Rośnie liczba cudzoziemców na polskim rynku pracy

Liczba cudzoziemców legalnie pracujących w Polsce rośnie, wśród nich najwięcej jest obywateli Ukrainy. Zasilają oni nasz rynek pracy, uzupełniają luki kadrowe i przyczyniają się do rozwoju polskiej gospodarki – przekazała PAP Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg.

Liczba ubezpieczonych cudzoziemców pod koniec 2022 r. wyniosła 1 mln 63 tys. 300 osób – tak wynika z danych dostarczonych przez ZUS. Oznacza to, że wzrosła ona o 191,7 tys. w porównaniu do początku ubiegłego roku. Od marca liczba migrantów zarobkowych w naszym kraju wzrosła o około 80 tys. Większa liczba cudzoziemców legalnie zatrudnionych w Polsce przyczynia się do poprawy sytuacji na polskim rynku pracy oraz rozwoju gospodarki. Bez wątpienia obcokrajowcy zasilający sektor pracy uzupełniają istniejące luki kadrowe. Branże, w których najczęściej pracują oni w Polsce to przemysł, transport wraz z logistyką oraz budownictwo.

 

Co szósty pracownik z zagranicy pod koniec 2022 r. był zatrudniony w sektorze przemysłowym. Co siódmy pracował z kolei w transporcie i gospodarce magazynowej, a prawie, co ósmy w branży budowlanej. Handel to kolejny sektor, w którym znaleźli zatrudnienie migranci zarobkowi. Jak mówią dane z ZUS-u, w 2022r. pracowało w nim ponad 8 procent osób.

 

Najliczniejsi obcokrajowcy

Największą grupę cudzoziemców zatrudnionych w Polsce stanowią obywatele Ukrainy (jest ich prawie 746 tys.), niemal połowę tej liczby to kobiety. Wśród Ukraińców pracujących w naszym kraju większość stanowią mężczyźni (53 procent). Niemniej od czasu wybuchu wojny w Ukrainie, zdecydowanie wzrosła liczba kobiet wśród zagranicznych pracowników w Polsce. Pod koniec 2021 r. sięgała ona 37 procent, natomiast obecnie – jak podaje ZUS – jest już bliska połowy. Na drugiej pozycji wśród migrantów zarobkowych w Polsce plasują się Białorusini. Pod koniec 2022 r. ich liczba wzrosła prawie o 52 procent.

 

Braki kadrowe w wielu branżach

Zatrudnienie cudzoziemców dla wielu branż pozwala wypełnić luki kadrowe, z którymi boryka się coraz więcej funkcjonujących na polskim rynku firm.

Do pracy w Polsce najczęściej przyjeżdżają osoby w wieku 25–49 lat. Najwięcej pracujących cudzoziemców ma 30–39 lat. Są to głównie mężczyźni, na pracę których zapotrzebowanie wciąż rośnie. Wśród wszystkich zagranicznych pracowników 60 procent stanowią mężczyźni.

Pracodawcy z różnych branż informują, że stale brakuje im rąk do pracy, dlatego też chętnie zatrudniają obcokrajowców. Jednocześnie, jak poinformowała Marlena Maląg, kondycja naszego rynku pracy jest dobra i stabilna.

Polska po raz kolejny znalazła się w czołówce państw z najniższym bezrobociem w całej Unii Europejskiej – informuje Minister Rodziny i Polityki Społecznej.

 

Pracownicy z Azji i Ameryki

Dane ZUS-u potwierdzają też informacje przekazywane przez agencje zatrudnienia, dotyczące niedoboru mężczyzn na rynku pracy. Dlatego też coraz więcej firm zachęca do przyjazdu do Polski pracowników z innych części świata, takich jak Azja czy Ameryka Południowa.

Rekrutacja pracowników z dalekich kontynentów staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem na europejskich rynkach pracy. Pracownicy ci pozyskiwani przez agencje pracy są w większości w wieku produkcyjnym, co oznacza, że zatrudniając ich, pracodawca może wypełnić braki kadrowe wśród pracowników fizycznych.

Jak wynika z danych ZUS z 2022 r., wśród migrantów zarobkowych z Azji najwięcej przyjechało do naszego kraju Gruzinów (27,4 tys.). O połowę, zwiększyła się również liczba zatrudnionych w Polsce Hindusów (niemalże do 16 tys.). Prawie drugie tyle wzrosła też liczba Uzbeków (do 4,9 tys.). W porównaniu do ubiegłego roku o 54 procent zwiększyła się też liczba pracowników z Indonezji. Należy również wspomnieć